Witam was gorąco :)
Pragnę was zaprosić na ciekawy konkurs który współorganizuję z marką Julimex
Warunkiem koniecznym jest polubienie fp marki klik
bycie publicznym obserwatorem mojego bloga:)
i to wszystko.
Konkurs jest zupełnie inny od poprzednich na moim blogu, więc zachęcam gorąco.
Wszystko co trzeba zrobić znajduje się na banerze konkursowym, odpowiedzi wpisujcie w komentarzach, nie zapomnijcie zostawić swoich maili.
ładnej bielizny nigdy za wiele :D!
OdpowiedzUsuńobserwuję bloga jako: Czarna Kawa
FB Julimex: Edyta Sosna
e-mail: edyta_to@wp.pl
odpowiedź: Mój ulubiony kolor bielizny to zdecydowanie czerń! Od zawsze czuję się w niej najlepiej - kolor ten magicznie odejmuje kilka kilogramów, można poczuć się pewniej :). Do tego jest moim zdaniem najseksowniejszym kolorem, który kojarzy się z tajemniczością, nieodgadnionym charakterkiem, zadziornością. A to dodatkowo podoba się Panom ;-). Czerń sprawia, że czuję się atrakcyjniejsza.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga jako Klaudia Cebula
Lubię na FB jako Klaudia Ceebula
email klaudiaannacebula@wp.pl
Najbardziej seksowna i ulubiona przeze mnie bielizna ma czarny odcień. Tylko w takiej czuję się zmysłowo (bo podobno czarny wyszczupla, nie?:P )
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie będę pewnie w mniejszości i oryginalna jak powiem, że to czerwień działa na zmysły najbardziej, nie tylko moje. Czerwona bielizna nie ma sobie równych, za jej sprawą można m.in uwieść swego mężczyznę zmysłowością i zaprowadzić do świata marzeń a siebie otulić zniewalającym koktajlem seksapilu. Bielizna w tym kolorze to wyrafinowana zmysłowość, nieziemska erotyka i seksapil. Jest zaprojektowana po to, by zachwycać. Zmienia każdą kobietę w uwodzicielkę i wydobywa z niej ukryte pokłady seksapilu.
OdpowiedzUsuńobserwuje jako Jasmine Vise
Usuńna fb Bernadetta Bomba
Obserwuje jako Mariska93
OdpowiedzUsuńLubię jako Anita Sad...
Odpowiedź: Uwielbiam niebieską bieliznę. Jednak nie taką najzwyklejszą, ale elegancką. Nadaje lekkości, podkreśla figurę oraz letnią opaleniznę. Dodatkowo, nadaję odrobinę romantyzmu, połączonego z kropelką zwiewności, która przyprawiona jest szczyptą delikatności. Uwielbiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Anna P.
OdpowiedzUsuńLubię jako Ania Połcz
Odpowiedź:
Uwielbiam białą bieliznę. Dlaczego? Otóż jestem posiadaczką ciemnej karnacji. Biała bielizna świetnie kontrastuje z moją ciemną skórą. Uwielbiam ten kontrast! Dodatkowo biel kojarzy mi się z aniołami, dobrocią, czystością i niewinnością :)Jest to kolor ponadczasowy, idealny na każdą okazję, od romantycznej randki poczynając, a na spotkaniach z przyjaciółmi kończąc. W białej bieliźnie czuję się bardzo dziewczęco i delikatnie, a jednocześnie zmysłowo i kobieco. Śnieżnobiała bielizna z koronką to jest to, co dodaje mi pewności siebie i seksapilu! To jest to, co uwielbiam!
Mój e-mail: aniapolcz@interia.pl :)
UsuńObserwuje jako: jo-jo-a
OdpowiedzUsuńLubię fp jako: Ania Hu.. (imię i dwie pierwsze litery nazwiska)
E-mail: jo-jo-a@wp.pl
Odpowiedź: Ja lubię czerń. Idealnie zmysłowa, mająca w sobie coś tajemniczego. Dodaje uroku każdemu kolorowi cery. Nieważne czy ktoś jest blady, czy opalony, czerń i tak będzie dobrze pasować. Idealnie zgra się z ciałem. Czerń w końcu pasuje do wszystkiego. Nawet widoczna spod białej koszuli, bluzki może już zadziałać na zmysły. Czerń dodaje również tą odrobinę niewinność. Tak jak w czerwieni kobieta wydaje się być bardziej "drapieżna", tak w czerni jest zmysłowa i niewinna. W tym kolorze zawsze czuje się najlepiej, najbardziej pewnie, a chyba właśnie o to chodzi w bieliźnie i jej kolorze, żeby dodawać pewności siebie.
Powodzenia wszystkim! : )
OdpowiedzUsuńObserwuje jako: kwiatowa isaura
OdpowiedzUsuńLubię fp jako: Zofia Alicja Tomalska
E-mail: zochazocha64@wp.pl
Odpowiedź: Zapraszam Was do mojej garderoby! :) Na pierwszy rzut oka zauważycie 3 kolory przeważające wśród mojej bielizny: czerwień, czerń i biel!
Czerwony – dlaczego akurat ten kolor? Zmysłowo, seksowna czerwień od zawsze mnie inspirowała, to w końcu kolor miłości, władzy i pożądania – tego potrzeba w każdej sypialni dwóch spragnionych siebie dusz i mój ukochany widzi mnie w takim kolorku najchętniej.
Czarny – klasyka zawsze w modzie! Czy czerń w ogóle może się znudzić? Gdy nie wiem w co się ubrać, w głowie brak pomysłów czerń jest złotym środkiem, bo mając go na sobie nie popełnimy żadnej modowej wpadki lądując z łatką „zwariowanej tęczy” czy „zdziczałego pawia”. Gdy w lecie mam dylemat jaki kolor stanika wybrać do dość odkrytej bluzki, czerń ma zawsze w pierwszeństwo. Ten kolor nie gryzie się z innymi a pięknie podkreśla inne barwy, dlatego tak go doceniam.
Biel lub beż –niewinna, kobieca, subtelna, delikatna. Taka jak ja! Czy lubicie jak przebija Wam kolor bielizny przez spodnie czy sukienkę? Wątpię :p Dlatego biel lub beż ratują sytuację gdy akurat jasne spodnie stały się wyborem naszej stylizacji. Z bielą i beżem każdy kamuflaż się uda, a my beztrosko i z dumą będziemy mogły kroczyć po świecie :D