W dzisiejszym poście chciałam wam opisać bardzo ciekawy produkt który mnie zauroczył, jesteście ciekawe ?
Phenomenal - samoopalająca pianka marki Vita Liberata, której efekty utrzymują się 2-3 tygodnie
Dzięki wysoko zaawansowanej technologii pHenO2, pianka pHenomenal otula cerę długotrwałą, sexy opalenizną. Pianka gwarantuje lekką i pełną powietrza aplikację; błyskawicznie schnie. Ekstrakty morskie i roślinne odżywiają skórę i pokrywają naturalną opalenizną.
Vita Liberata jest irlandzką marką która specjalizuje się w luksusowych produktach samoopalających i oferuje swoje produkty w 22 krajach świata. Marka jest bardzo znana w USA i używana przez same Hollywoodzkie gwiazdy kina :)
Na chwilę obecną z tego co się orientuję produkty Vita Liberata są dostępne w sieciach Sephora stacjonarnie oraz online, koszt produktu to 175 zł
Jak już napisałam na wstępie produkt kompletnie mnie zauroczył ;) jest w postaci delikatnej, puszystej pianki, nakładamy ją za pomocą specjalnej rękawicy aby nie wybrudzić dłoni które łapią kolor ekspresowo i później będzie ciężko nam je domyć. Aplikacja jest łatwa, szybka i przyjemna, pianka nie pozostawia żadnych smug oraz zacieków a schnie w piorunującym tępie.
Dużym plusem preparatu jest to że jest on praktycznie bezwonny i nie posiada typowego zapachu samoopalaczy.
Preparat należy nakładać na skórę prosto po peelingu oraz kąpieli dlatego że po nałożeniu nie powinniśmy brać prysznica ok 5-8 godzin to zapewnia trwalszą opaleniznę, aby pianka samoopalająca utrzymała nam się maksymalny czas czyli około 2-3 tygodni należy zastosować trzy aplikacje preparatu.
Na sam koniec muszę napisać że produkt bardzo przypadł mi do gustu i w tym przypadku nawet cena nie odstrasza ponieważ jest on bardzo wydajny a ja nie stosuję go na co dzień tylko na jakieś wyjścia kiedy potrzebuję nadać swojej skórze naturalną i piękną opaleniznę.
Słyszałyście o tym produkcie?
A tak prezentuje się preparat zaraz po nałożeniu, po kilku godzinach z czasem opalenizna nabiera jeszcze ciemniejszy odcień, odcień mojej pianki to medium poza nim mamy jeszcze do wyboru light oraz dark.
I co sądzicie o efekcie?
Jeśli jesteście zainteresowane produktami danej marki to odsyłam was na stronę klik
oraz fb klik
Wczoraj można było się zgłaszać ostatni dzień do konkursu :)
ja zabieram się za liczenie głosów i jeszcze dzisiaj postaram się podać wyniki :)
___________________________________________________________
czyli można powiedzieć że produkt adekwatny do ceny :) dla mnie ważnym plusem jest to, że nie śmierdzi jak inne samoopalacze :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńEfekt robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńefekt ładny a jak z plamami po nierównomiernym nałożeniu? Ja mam w zimie mniej więcej karnacje taką jak Ty po użyciu samoopalacza ale jednak tęskni mi się za tą ciemną z okresu letniego :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie pianka ma to do siebie że nie pozostawia plam ani smug, efekt ze zdjęcia jest zaraz po nałożeniu dlatego można zauważyć jeszcze nie posmarowaną dłoń:) zdjęcie było robione w trakcie nakładania preparatu :) bardzo szybko wysycha a z czasem opalenizna staje się ciemniejsza
UsuńWłaśnie na niego czekam :))
OdpowiedzUsuń