Witam serdecznie po dłuższej przerwie !
W dzisiejszym poście chcę wam przedstawić, popularny ostatnimi czasy " stempel do brwi " " szablon". Jak już każdy z nas zauważył moda krąży wokół wyrazistych brwi, widać je wszędzie chociażby na Instagramie, idealnie podkreślone brwi, wymuskane i wycieniowane a komu matka natura nie dała pięknych, naturalnych brwi... no cóż to ma trochę roboty i to chyba z myślą o oszczędności czasu powstał gadżet, który wam dzisiaj zaprezentuję.
Chociaż coraz częściej mówi się że takie ciemne i " przerysowane " brwi odchodzą do lamusa na rzecz bardziej naturalnego wyglądu to i tak wszędzie można dostrzec że wciąż bardzo duże grono kobiet, ceni sobie look na Care Delevingne.
Można by rzec że ktoś miał wspaniały pomysł żeby wypromować taki gadżet, dzięki któremu makijaż zrobimy w kilka sekund, ale czy rzeczywiście ? w sieci krąży mnóstwo zabawnych zdjęć oraz filmików z testów stempli, dlatego postanowiłam sama wypróbować, co prawda nie pokażę wam efektu na twarzy ponieważ za pierwszym podejściem wyszedł on dosyć komicznie, ale mam nadzieję że dosyć rzeczowo wam opiszę produkt.
Jak już wyżej wspomniałam moje pierwsze podejście było fatalne, po odbiciu stempla na początek nie było go prawie wcale widać, więc docisnęłam go odrobinę mocniej w efekcie miałam brwi na pół czoła :) rozmazane i nie przypominające brwi w ogóle, dlatego postanowiłam troszkę poeksperymentować. Można uzyskać nawet interesujący nas efekt ale musimy pamiętać że bez podkładu lepiej się za to nie zabierać, ponieważ stempel nam się nie odbije a jak już to tak jak mi, czyli, nijak.
Producent zapewniał że produkt jest całkowicie wodoodporny, idąc tym przekonaniem możemy się nieźle zdziwić, gadżet nie jest wodoodporny ani odrobinę, cały efekt zniweczy delikatny pot. Więc pytanie czy warto ? pewnie :) chociażby na Halloween , zapłaciłam za niego niecałe 2 $ więc pewnie znajdzie jeszcze jakieś zastosowanie. Gdyby produkt był trwalszy z pewnością by posłużył do drobnych poprawek, bądź chociaż aby nadać pożądany kształt
Zawsze można pokombinować aby było dobrze a resztę wyprofilować paletką przeznaczoną do stylizacji brwi :)
Nie używam takich kosmetyków :) Ale szminka mi wpadła w oko, napiszesz co to za marka i kolor?
OdpowiedzUsuńMiss Rose 33 Orchid :)
UsuńPozdrawiam.
Słodki jezu, tylu rzeczy o świecie jeszcze nie wiem :P
OdpowiedzUsuńPrawda ? ile to człowiek się czasem może dowiedzieć :)
UsuńPozdrawiam:)
Szkoda, że nie pokazałaś na sobie :P Ja nie przepadam za takimi gadżetami, wolę poświęcić trochę więcej czasu na podkreślenie brwi klasyczną metodą ;)
OdpowiedzUsuńOj hi hi wyszło bardzo komicznie :) internet pamięta, może to i lepiej :) na dłoni odbiło się fajnie nawet, o dziwo na twarzy już nie, wyszły przerażająco grube :)
UsuńPozdrawiam:)
mam wątpliwości czy takie stempel mógłby sie u mnie sprawdzić, ale nie zaszkodziłoby spróbować :)
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować na sobie, fajnie że cena niska :)
UsuńPozdrawiam :)
Pierwszy raz o takim stemplu czytam ;)
OdpowiedzUsuńJednak, uważam, że każda twarz jest niepowtarzalna - dlatego lepiej "odręcznie" malować brwi :)
Zgadzam się :)
UsuńPozdrawiam :)
Nie przekonuje mnie taki bajer. Ciężko byłoby mi chyba dostosować efekt do indywidualnego kształtu twarzy czy urody.
OdpowiedzUsuńPróbowałam tego o szczerze mówiąc dla mnie i dla mojego chłopaka wyglądałam koszmarnie 😂 nie pasował nami 😃 ale kto co woli, wpis świetny 😉
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedzialam, ze takie stemple istnieja :D Na szczescie ja mam swoje w miare geste, ciemne brwi:)
OdpowiedzUsuńBez sensu "kosmetyk" po, którym trzeba poprawiać... Ale tak jak mówisz, na halloween może się przydać ;)
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie wymyślą, aby ułatwić sobie życie :D
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale chyba jednak wolę polegać na swoich umiejętnościach 😉 Dobrze wyregulowane brwi łatwiej jest dobrze podkreślić, a przy stemplu obawiałabym się sztucznego efektu 😉
OdpowiedzUsuń