W dzisiejszym poście będzie o cudownie pachnącej maseczce poprawiającej samopoczucie.
Urzekła mnie czy może zraziła?
Od producenta
Skład: Aqua, Glycerin, Decyl Oleate, Dicaprylyl Carbonate, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol, Prunus Amygdalus, Dulcis Oil, Zea Mays Germ Oil, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Panthenol, Dimethicone, Propylene Glycol, Carbomer, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Parfum, Fragaria Vesca Fruit Extract, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Benzyl Benzoate, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Pantolactone, Glyceryl Oleate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Benzyl Cinnamate, CI 16035, CI 15510, CI 42090.
Cena: 1,09zł / 2x8ml
Moja opinia
Maseczka ma średnio gęstą konsystencje dzięki czemu jest naprawdę bardzo wydajna, dwie saszetki wystarczają na kilka aplikacji, maska ma cudowny zapach truskawkowo waniliowy i rzeczywiście tak piękny aromat może poprawić samopoczucie, szkoda tylko że na moją cerę ma tak średnie działanie a właściwie prawie żadnego, nie odczułam nawilżenia ani żadnej widocznej poprawy mojej cery, czy warto ją kupić? pewnie tak chociażby aby wypróbować jej działanie na sobie ponieważ wiadomo że każda z nas ma inną cerę a cena jest naprawdę bardzo niska, duży plus za zapach i wydajność.Była to moja pierwsza maseczka z tej firmy szału nie było ale chętnie wypróbuję kiedyś inne maski z tej serii.
Stosowałyście kiedyś maseczki z tej marki?
Miałam chyba miodową, ładnie pachniała. Tej jestem ciekawa, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmiałam ją, ale nie polubiłam ;/
OdpowiedzUsuńmiałam nawilżającą maseczkę i nie polubiłyśmy się wcale :/
OdpowiedzUsuń